Forum o koniach

Kopię tak że wylatuje szósta deska <lol2>

*psss*

(jak może być zdrowa jak ma ścięgno pęknięte?)

Kopie dalej ze skulonymi uszami.

Klacz kopała w dzwi od boksu.

Kuli uszy na Miss.

Wchodzi z Michaelem.

*HALA*

Kopneła klacz jeszcze raz bardzo mocno w łopadkę aż zabolało i coś strzykneło w niej i klacz utykała.Podpiegła kłusem do Michaela wściekła.

Klacz popchneła Miss na ścianę i ugryzła ją w szyję no i kopneła a łopatkę.

Gdy jest obok Miss gryzie ją w zad.

Cwałem biegmał za Miss.
( nie mów mi co mam robić Miss ok?)

Klacz szarpała za lążę aż wyszarpałą ja z ręki Michaela i zaczeła gonić ze skulonymi uszami Miss.

Klaczka spłożyłą sie i staneła zadem do Miss i kopneła ją (jakoś trafiłam)

Klacz spłoszona zaczeła biegać po hali.